
Wesele, wesele, będzie wesolutko
Raduje się dusza, cieszy się serduszko! Kiedy dwoje ludzi przysięga przed Bogiem i tworzy nową rodzinę, to ogromna radość dla młodej pary i ich bliskich. To przepiękny czas przepełniony emocjami, poprzedzony długim przygotowaniem. Ślub, świątynia, sala, kapela, lista gości, zaproszenia, transport, nocleg, jedzenie, alkohol, tort, garnitur, suknia, buty, kwiaty, dekoracje i jesteśmy gotowi... aaaaaa, zaczekaj... jeszcze fotograf, kamerzysta, fryzjer, kosmetyczka, instruktor tańca, drużki i drużbanci, swaszki i starosta... chyba wszystko... aha, jeszcze wybieranie i błogosławieństwo, oczepiny i podziękowania dla rodziców... Ciocia Hania nie może siedzieć obok stryjenki Stefki, bo są skłócone? Kuzyn Piotrek nie je mięsa? Koleżanka Kasia potrzebuje dużo miejsca przy stoliku na dziecięcy wózek? Drużce Marcie potrzebny gorset, a drużbantowi Michałowi ciupaga? Ojeeeeej! Wam też spuchła od tego głowa? A to tylko kilka wypisanych przykładów, bo każde wesele jest inne i nie ma dwóch jednakowych par. A gdyby tak większość spraw komuś oddelegować? Gdyby tak ktoś część tego ciężaru mógłby Wam zdjąć z pleców? Mamy dla Was pocieszenie - to jest możliwe! Gość naszego programu, Oksana Terefenko-Horoszczak, zajmuje się m.in. organizacją wesel. Tym razem jako "Weselnianka" opowiada Wam jak wygląda praca wedding planerki, która swoje własne wesele miała na 325 osób.
- Odtwórz
- Dodaj na listę
- Zamknij