Nasza historia jest bardzo długa i ciągle niewesoła
To słowa pana Stefana Dziamby, najstarszego mieszkańca Zdyni. Spotkaliśmy się z nim latem, znalazł dla nas czas, by opowiedzieć o Łemkowszczyźnie. Choć rozmawialiśmy o wsi, cerkwi, rzemiosłach, gospodarce, kolędowaniu i jak to Łemkowie żyli razem z Żydami i Cyganami, pan Stefan wciąż powracał do ciężkich wspomnień z czasów akcji „Wisła”. Zdecydowaliśmy się podzielić nasz wywiad i zaprezentować go w dwóch częściach.
- Odtwórz
- Dodaj na listę
- Zamknij
0:00