
Tam w Gorlicach biorą chłopców za żołnierzy
Wojna jest często poruszanym wątkiem w poezji i muzyce łemkowskiej, gdyż mocno doświadczyła naszych przodków. I wojna światowa odcisnęła swe piętno w historii Łemków. Główne działania na froncie wschodnim od jesieni 1914 roku do maja 1915 r. rozgrywały się między innymi na terenie Łemkowszczyzny, natomiast nasi pradziadkowie, wcieleni do armii austro-węgierskiej walczyli przede wszystkim na froncie włoskim. W czasie I wojny światowej Beskid Niski był obszarem zaciętych walk. Linia frontu przechodziła przez niejedną łemkowską wieś, a ich mieszkańcy byli skazani na łaskę stacjonujących tu wojsk. Niektóre miejscowości, będące ważnymi strategicznymi pozycjami, po kilka razy przechodziły z rąk do rąk, tak jak i mocno zniszczone Gorlice. Zawzięte boje między armią austro-węgierską a rosyjską toczyły się także w Gładyszowie. Rosjanie chcąc wedrzeć się na południe Europy, kierowali się na Budapeszt i Wiedeń. W programie Marii Wirchniańskiej o tym, jaki los spotkał ludność cywilną mieszkającą w pobliżu linii frontu. Z okazji 106. rocznicy operacji gorlickiej, która rozpoczęła się 2 maja 1915 roku, o działaniach wojennych i sytuacji cywilów opowiada historyk Piotr Wirchniański, mieszkaniec Gładyszowa.
- Odtwórz
- Dodaj na listę
- Zamknij